W Śremie obchody 98. rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego odbyły się w kilku miejscach: m.in. przy Pomniku Dobosza w Parku im. Powstańców Wielkopolskich, na cmentarzu farnym oraz u stóp wieży ciśnień.
Podczas powstania wieża odegrała ogromną, symboliczną rolę. Jak opowiada Mariusz Kondziela z Muzeum Śremskiego jeszcze zanim Polacy przejęli koszary, harcerze z drużyny im. Tadeusza Rejtana zatknęli na wieży biało-czerwoną flagę. Zbudowana na wzniesieniu budowla górowała nad Śremem i - jak mówi Kondziela - "stała się pierwszym symbolem wolnej Polski; pierwszym obiektem, na którym w 1918 zawisła biało-czerwona".
W obchodach 98. rocznicy wybuchu powstania udział licznie wzięli harcerze. Razem z oficjelami, orkiestrą przemaszerowali ulicami miasta. Na cmentarzu parafialnym na grobie pięciu powstańców - ofiar walk ze stycznia 1919 - złożone zostały kwiaty. Tam też wojsko oddało salwę. 98 lat temu w Śremie nie było powstańczych walk. Niemcy oddali garnizon bez rozlewu krwi. Śremianie bili się za to o inne miasta, m.in pod Zbąszyniem.