- Grozi jej surowa kara - mówi rzecznik Prokuratury w Ostrowie Maciej Meler.
Z uwagi na stan zdrowia kobiety, ta czynność procesowa odbywała się w warunkach szpitalnych. Sąd po przesłuchaniu stron z udziałem obrońcy i prokuratora zdecydował się, że z uwagi na grożącą surową karę a także w celu zapewnienia prawidłowego toku postępowania niezbędne będzie zastosowanie środka w postaci tymczasowego aresztowania.
Kobieta spędzi trzy najbliższe miesiące w szpitalnym areszcie. Do tragedii doszło w niedzielę wieczorem mieszkaniu w Ostrowie. 45-latka zadała swojemu mężowi ponad 20 ciosów nożem - finką. Na razie nie wiadomo jakie były motywy zbrodni. Nieoficjalnie mówi się o tym, że była ofiarą przemocy.