Stanowisko w tej sprawie wydał, między innymi, Zarząd Regionu Wielkopolska. Związek zorganizował też akcję wysyłania listów protestacyjnych do parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości.
Solidarność zaprotestowała, między innymi, przeciwko propozycjom, które pozwalały na zwolnienia bez zgody i bez porozumienia ze związkami zawodowymi. Według rządowej propozycji pracodawca mógłby też dysponować połową urlopu wypoczynkowego, albo obniżyć wynagrodzenia i wymiar czasu pracy.
- W złożonym w sejmie projekcie nie ma już tych przepisów - zapewnia kaliski poseł PiS Jan Mosiński. Dodaje, że to efekt rozmów pomiędzy Solidarnością, rządem i prezydentem.
Udało się zakończyć to ustaleniami, takimi że wycofano się z tych antypracowniczych rozwiązań. To potwierdza, że jest miejsce na dialog społeczny między stroną rządową, kancelarią prezydenta, a Solidarnością, która w tej sprawie zagrała pierwsze skrzypce. Inne centrale związkowe to trochę przespały.
Na razie nieoficjalnie wiadomo, że w "Tarczy antykryzysowej 3.0" pojawią się rozwiązania pośrednie pomiędzy interesem pracodawców i pracowników. Solidarność zapowiada jednak kontynuowanie protestu aż do zakończenia procedowania nowych przepisów.