W ramach debat Prawa i Sprawiedliwości "Polska jest jedna" razem z posłem Janem Dziedziczakiem spotkał się z mieszkańcami Rawicza. Dołączył do nich inny wielkopolski poseł PiS Tomasz Ławniczak.
Zgodnie z propozycjami Polska ma dostać o 7 % mniej na dopłaty bezpośrednie dla rolników i o 27 procent mniej na rozwój obszarów wiejskich.
- Tak naprawdę jest to pierwsza przymiarka budżetowa Komisji Europejskiej. Przyjęte w trakcie negocjacji ustalenia ostatecznie mogą być korzystniejsze dla Polski - mówi Zbigniew Kuźmiuk.
Kuźmiuk w Rawiczu tłumaczył, że z tego projektu nowego budżetu nie są zadowoleni płatnicy netto, czyli kraje, które po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, musiałyby więcej wpłacać do wspólnotowego budżetu.
Z drugiej strony projekt budżetu rodzi też zdecydowany sprzeciw 14 państw, które miałyby mniej otrzymać m.in w ramach wspólnej polityki rolnej. Europoseł nie wyklucza, że w tej sytuacji procedura uchwalania nowego unijnego budżetu może potrwać nawet kilkanaście miesięcy. A to oznacza, że jego projekt nie zostanie przyjęty w tej kadencji Europejskiego Parlamentu.
Po Rawiczu Zbigniew Kuźmiuk i Jan Dziedziczak na podobne spotkanie pojechali do Gostynia.