Pasażerowie będą musieli jednak liczyć się z utrudnieniami, które mogą potrwać aż do jesieni przyszłego roku. Remont dworca kolejowego w Pile miał rozpocząć się już jesienią ubiegłego roku, jednak rozpisanie przetargu zablokowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Nie zgodziło się ono na wyburzenie dobudowanej do oryginalnej konstrukcji, hali kasowej. Konieczne było przeprojektowanie budynku.
PKP za remont pilskiego dworca zapłacą 19 milionów złotych. Ze stojącego dziś budynku oryginalne pozostaną w zasadzie tylko ściany nośne, bowiem reszta konstrukcji - łącznie z dachem - zostanie wymieniona. Zasadniczo zmieni się także wnętrze dworca, który po zakończeniu prac ma być miejscem w którym nie tylko zaczyna lub kończy się podróż. Jednym z nowych użytkowników ma być straż miejska i podlegające jej miejskie centrum monitoringu. Remont powinien zakończyć się około września przyszłego roku. Najpóźniej w czerwcu powinien zacząć działać tymczasowy dworzec, z którego podróżni będą korzystać aż do zakończenia prac budowlanych.
Remont dworca kolejowego w Pile miał rozpocząć się już jesienią ubiegłego roku, jednak rozpisanie przetargu zablokowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Nie zgodziło się ono na wyburzenie dobudowanej do oryginalnej konstrukcji, hali kasowej. Konieczne było przeprojektowanie budynku.