W środę komendant miejski policji spotkał się z mieszkańcami, radnymi miejskimi i osiedlowymi, by zapytać, czy czują się w Poznaniu bezpiecznie.
- Nie jest bezpiecznie z tego powodu, że kierowcy stawiają samochody, gdzie się im podoba. Nie przestrzegają znaków - mówi mieszkaniec osiedla Piastowskiego. - Mieszkam przy cmentarzu na Junikowie. Generalnie Junikowo jest spokojnym osiedlem. Przez sezon letni doszło do 6 drobnych zdarzeń. Były to włamania do budowanych domków, kradzieże narzędzi. Nic poważnego się nie zdarzyło - mówili mieszkańcy.
- Niestety borykamy się z pewnymi problemami dotyczącymi kadry. Mamy sporo wakatów. Pod koniec roku planujemy dwa duże przyjęcia do policji. Dzięki temu będziemy mogli wysłać więcej policjantów na ulice - mówi komendant miejski policji Maciej Nestoruk.
Takie spotkania odbywają się raz w roku. Po ubiegłorocznym udało się poprawić bezpieczeństwo na boiskach szkolnych, gdzie wieczorami gromadzili się młodzi ludzie i pili alkohol. Mieszkańcy zwracali też uwagę na parkowanie w miejscach niedozwolonych - na kopertach czy drogach przeciwpożarowych. Według komendanta miejskiego policji, ten problem także udało się ograniczyć. 90 procent spraw, zgłaszanych co roku przez mieszkańców, dotyczy ruchu w Poznaniu i bezpieczeństwa na drogach. Te problemy
policjanci na bieżąco próbują rozwiązywać z urzędnikami miejskimi.