Taką sytuację zgłosił ostatnio Słuchacz, który jechał autobusem linii nr 232 z Kaponiery na osiedle Rusa. Jazda była nieznośna z powodu odrażającego zapachu. W ubiegłym roku pracownicy MPK wspólnie z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie i strażą miejską patrolowali zimą pętle autobusowe i tramwajowe oraz kontrolowali poznańskie autobusy i tramwaje.
Akcja nie przyniosła spodziewanych efektów, bo nawet jeśli bezdomni po interwencji wysiadali z jednego pojazdu, to bardzo szybko wsiadali do kolejnego, który podjechał na przystanek.
Nawet jeśli okaże się, że osoby brudne w tramwajach i autobusach to bezdomni, to i tak niewiele można zrobić. Często mają oni prawo do jazdy tramwajem czy autobusem. Część ma bilet, a spora grupa korzysta z zasiłków celowych, co decyzją Rady Miasta Poznania upoważnia do darmowego korzystania z komunikacji miejskiej.
Anna Skoczek/tj/szym