Ulicami miasta pokonali trasę 11 km. Wystartowali sprzed Pomnika Bolesława Chrobrego tuż po uroczystości niepodległościowej z udziałem marszałka Piłsudskiego.
Pierwszy na mecie Klaudiusz Kozłowski z klubu Altom Gniezno mówił, że trasa 11 km była dla niego ciężka do pokonania z powodu zimowej aury, ale cieszył się z wygranej i atmosfery w mieście. Mówił, że pierwszy raz startował w biegu gdzie wszyscy zawodnicy ubrani byli w takie same koszulki w barwach narodowych.
Andrzej Krzyścin - współorganizator biegu, który na mecie pojawił się jako szósty mówił, że to niesamowite uczucie śpiewać wraz z innymi zawodnikami na starcie polski hymn. Pierwszy raz z czymś takim spotkał się w 1994 roku przed maratonem w Los Angeles, gdzie śpiewano hymn amerykański i zawsze chciał coś takiego przeżyć w Polsce. Mówił, że cieszy się, że Polacy coraz chętniej pokazują że są Polakami.
Każdy z uczestników na mecie dostał biało-czerwony medal. Na wzmocnienie była też gorąca grochówka i słodkie rogale.
Rafał Muniak/ada
Pozdrowienia dla waszego Prezydenta Gnieźnianie.