Mieszkańcy są zdesperowani po tym, jak budowa obwodnicy Ujścia została przesunięta z Rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych na listę rezerwową. Problem "wąskiego gardła", jakim jest fragment "jedenastki" biegnący przez Ujście, dostrzegają także policjanci. Odciążenie ruchu jest najlepszym rozwiązaniem - podkreśla komisarz Tomasz Wojciechowski z Komendy Powiatowej Policji w Pile.
Póki co, organizatorzy protestu, zapowiadają, że jeśli nie uzyskają gwarancji na powrót inwestycji do rządowych planów, blokady na jedenastce w Ujściu jeszcze się pojawią. Nie wykluczają, że może to być najbardziej gorący okres roku, czyli początek wakacji. Wtedy korki mogą mieć nawet kilkanaście kilometrów.