W czwartek policja zatrzymała dwie osoby - kobietę i mężczyznę, którzy od wielu lat trudnili się okradaniem kościołów. Kradzież pierścienia prymasa Wyszyńskiego odbiła się echem w całej Polsce. Niestety już wiadomo, że cenna pamiątka została nieodwracalnie zniszczona. Kiedy złodziei zatrzymywano w hotelu w Pelplinie na Pomorzu policja mówiła o trzech osobach. Okazało się, że trzecia osoba nie miała jednak związku z kradzieżą pierścienia.
W piątek natomiast zatrzymano 43-letniego mieszkańca Gniezna Mirosława F. Mężczyzna usłyszał zarzut współudziału w kradzieży pierścienia i został podobnie jak wcześniej zatrzymane osoby, aresztowany przez sąd. Całej trójce grozi kara do 10 lat więzienia.