W ręce oficerów CBŚ wpadł szef gangu narkotykowych handlarzy Mariusz Ł. (21 l.) Ps. „Kogut”. Zatrzymano również jednego z jego zaufanych i najbliższych współpracowników, Łukasza P. (22 l.) ps. „Szybki”. Ten człowiek to ciekawa postać sportu bokserskiego. Kilka lat temu zdobył mistrzostwo Polski w tej dyscyplinie.
Funkcjonariusze CBŚ zbierali informacje o działalności grupy handlarzy ponad półtora roku. Na ich podstawie policjanci doszli do przekonania, że trafili na tak zwane „młode wilki” w przestępczym świecie. Znaczna część obserwowanych mężczyzn wywodziła się ze środowiska szamotulskich sportowców trenujących boks. Na ich czele stał Mariusz Ł., który trzymał dyscyplinę twardą ręką. Podporządkowani mu ludzie to mniejszego kalibru dilerzy, którzy rozprowadzali narkotyki bezpośrednio do odbiorców i kurierzy przewożący paczki z marihuaną, amfetaminą, a nawet kokainą. Żeby zarabiać pieniądze handlowali również papierosami bez akcyzy.
Według policjantów podejrzani całkowicie zdominowali miasto i okolicę. Czuli się bezkarni i nietykalni. Zastraszali każdego, kto stanął im na drodze. Za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, udział w niej i handel narkotykami grozi kara do 10 lat więzienia.