Przez cztery dni na Cavaliadzie będzie można zobaczyć 300 zawodników w 6 dyscyplinach.
Cavaliada tym razem startuje w Andrzejki. Dyrektor imprezy Dominik Nowacki wierzy, że trybuny tego dnia będą pełne.
- Można zupełnie inaczej spędzić Andrzejki, czyli przyjść na doskonałą imprezę jeździecką. W czwartek jest potęga skoku. Niezwykłe widowisko. Jest to oczywiście sport, ale przede wszystkim emocje związane z tym, że ten koń, który waży 600 kg, pokonuje przeszkody powyżej dwóch metrów - dodaje dyrektor Cavaliady.
Obok części sportowej, która potrwa cztery dni, będzie na Cavaliadzie pawilon polskiej hodowli, przejażdżki dla dzieci i Targi Jeździeckie.
W sąsiednich pawilonach będzie można znaleźć wyjątkowy prezent. Prawie 200 wystawców, głównie rękodzielników, weźmie udział w tegorocznym Festiwalu Przedmiotów Artystycznych.
- Najważniejsze jest to, że to nie są wyroby seryjne. To nie jest to, co można zobaczyć w sklepach, to prezenty z duszą, jak to mówią rękodzielnicy - mówi dyrektor imprezy Barbara Vogt.
Na festiwalu będzie można poczuć atmosferę świąt. Będą choinki, bombki i wielki łańcuch.
- Mam nadzieję, że pobijemy ubiegłoroczny rekord, wtedy były ponad dwa kilometry łańcucha - dodaje dyrektor festiwalu.