Byłego prezydenta oburzyły fragmenty, w których Cenckiewicz napisał, że Wałęsa miał opinię chuligana i powtarzał siódmą klasę. Wiadomo już, że będzie pozew w tej sprawie.
Lech Wałęsa był skłonny zawrzeć ugodę pod warunkiem, że autor i wydawnictwo go przeproszą, zapłacą po 200 tysięcy złotych na warszawskie hospicjum, a książka zostanie wycofana ze sprzedaży. Lecha Wałęsy w sądzie nie było, był dyrektor Instytutu Lecha Wałęsy Piotr Gulczyński. W książce ilość niesprawdzonych informacji i pomówień przekroczyła skalę informacji publikowanych w innych książkach.
- Moi klienci uważają, że dobra osobiste Pana Lecha Wałęsy nie zostały naruszone - mówił w sądzie pełnomocnik pozwanych mecenas Zenon Marciniak. - Napisałem samą prawdę i tylko prawdę, dlaczego więc miałbym z niej zrezygnować. To jest prawda udokumentowana źródłowo - tłumaczył swoje stanowisko Sławomir Cenckiewicz.
To nie koniec sprawy. Już wiadomo, że kolejnym krokiem Lecha Wałęsy będzie pozew. Można się spodziewać, że sprawa wróci na wokandę za kilka miesięcy.
-no i teraz trza by się zastanowić dlaczego pan elektryk został wyprodukowany jako przywódca. Wystarczy dobry pic a ludziska uwierzą. W końcu kto go znał. Nikt. A nadawał się idealnie. dogadywał się, bo jak sam twierdzi, wyprowadzał czerwonych w pole. gdyby się nie dogadywał, nikogo w pole wyprowadzić by nie mógł. Do tego był no i oczywiscie jest bardzo pobożny, wiec ludziska się z nim identyfikowali. Był ojcem sporej gromadki dzieci i tym samym zasługiwał na szacunek w społeczeństwie. No i wykształcenie. wykształcenia brak. Brak wiedzy w temacie prawa, ekonomi, polityki zagranicznej. Przywódcą miał być zwykły robotnik, mało znający się nawet na swoim fachu, by podsunąć mu tylko odpowiednich doradców, a on będzie ich słuchał i robił co będą mu kazali. No i co? powiodł się planik? powiodło się super. Czerwonym włos z głowy nie spadł, uposazyli się swietnie, a ludziom wmówiono że taka jest praw3idłowość, kościól dostał jakieś tam przywileje wiec siedział cicho i plan wystrzelił na szóstkę. oj można by sobie tak pisać. I tak zresztą fakty wyjdą na światło dzienne i jest to tylko kwestia krótkiego czasu. To wszystko jest tak uszyte że i tak się rozsypie.
Obecnie media tez manipulują i to na potęgę. W końcu biorą kasiorę i to nie małą, wiec skoro przyzwyczaili się do sowitego koryta, tak z nienacka się nie obiedzą oj nie.
Teraz tylko mały cytat: "Osoby odgrywające kluczową rolę w ujawnieniu nadużyć w FOZZ zmarły – Michał Falzmann oraz Walerian Pańko. M. Falzmann zmarł na zawał, W. Pańko – zginął w wypadku samochodowym. W przeciągu kilku miesięcy od wypadku kierowca służbowej lancii Jan Budziński, który przeżył wypadek, zmarł – za przyczynę zgonu uznano zawał. Dwaj policjanci z drogówki, którzy pierwsi przyjechali na miejsce wypadku, również zmarli – za przyczynę zgonu uznano utonięcie (na rybach). W 1993 roku zginął w wypadku samochodowym jeden z oskarżonych w sprawie – Jacek Sz.
Ciekawe, nie !
Kiedyś ogladałem program o łapaczu szczurów. Facet przyjeżdżał i karmił szczury przez miesiac. Tak je ze sobą oswajał, że w końcu podawał im trutkę. A one to wpierniczały i padały. Z ludźmi jest podobnie. Mozna ich tak zatruć zmalipunowanymi "prawdami", że w prawde tę prawdziwą nie uwierzą.
Jak myślicie? - kiedy Krzywonos z robią bohaterką walki o wolność?
ups....być może są już rzesze które w to wierzą. Śmiech na sali.
Poza tym nikt mnie nigdy niczym nie złamał. Świadomie poszedłem na współpracę. A banana zjadłem oczywiście! Bo niby co miałem robić?
byłego Prezydenta ,który udziela wywiadu ulubionej TVP.
Nie mogę przepuścić takiej okazji, i z nadzieją słucham
kiedy wysunie postulaty związkowe ... .
A tu zamiast tego to ciągle w kółko to samo , słowo DEMOKRACJA
się powtarza po każdym przerywniku na REKLAMĘ
Kolejnym powtarzającym się słowem to DONALD TUSK
Innych powtarzających się określeń nie zdołałem zapamiętać ... .
Ludzie się starzeją ,chcą mieć spokój stabilizację
i dożyć w spokoju póżnej starości ciesząc się ZDROWYMI DZIEĆMI
i WNUKAMI .
(Przypominam z tego co pamiętam że Donald Tusk nigdy nie był związkowcem
a jego wielokadencyjność jako Szefa Rządu ,to nie
nie zasługuje na użyanie zwyczajowej formy grzecznościowej
o określeniu DEMOKRACJA)
w świecie przemian .
Ten fakt jest nie do zniesienia i tego nie da się zaprzeczyć.Mimo że jedni
klaszczą ,inni dukają jakieś superlatywy ,inni odważniejsi szperają w życiorysie
by znależć ZŁAMANIE KANONÓW NIENAGANNEGO WZOROWEGO UCZNIA
który za karę nie otrzymał SZKOLNEJ NAGRODY LENINOWSKIEJ imienia
"Feliksa Dzierżyńskiego".Którą to wielu z nich mogłoby się pochwalić ... .
Lecz Lech Wałęsa z trudem stara się i to bardzo dociągnąć do nakreślonych
standartów i chwali się ukończeniem PRL-owskiego Technikum ,oraz
że najwyrażniej starał się ,a OKRES BŁĘDÓW I WYPACZEŃ to OSZCZERSTWA
gdyż pretendował do Szkolnej Nagrody Leninowskiej ... .
(Być może jakiś szkolny pismak wysmarował jakiś paszkwil do szkolnej
dyrekcji i na radzie pedagogicznej pominięto tę kandydaturę do nagrody)
Cokolwiek zawsze jest szansa ...,nawet kiedy piszą że był chuliganem
No niee !
A teraz jeżdżę na Bermudy. I w nosie mam cały ten Wasz ojczyźniany kram!.
oświata odgrywa się za przewrót i postawienie okoniem ,wobec jedynej drogi
Pzpru ... .
Lecz niestety ale religia w szkołach i Papież na Ołtarzach ,gładzą grzechy i przebaczają
za błędy ... .
Co nie zmienia iż przyszedł czas iż w końcu "ktoś dobrał się do skóry "
i oj będą "czytanki" o niesfornym Lechu .
A tak między kłamstwem lustracyjnym a prawdą w konfesjonale ,to
przyznaję że jednemu skwasiłem nos ,inny rozwalił sobie łapę i miał naruszone siekacze
.I przdałoby się innemu ,tylko że za blisko mieszka i niechciałem aby Ojciec lub
Matka robili mi wymówki że biję się z sąsiadami (mimo że poszło o słuszną sprawę)
Więc ostatecznie to ani szkolna egzekutywa ani Solidarność,ani ci z Matką Boską w klapie i
i przy swoim radiu ,nie znają mnie i chcieliby posłać mnie do diabła.
Skumali się po wejściu religi do szkół a przypieczętowali swoje przymierza
po Papieżu na Ołtarzach.
A JA nadal mam być łobuzem ,o co usilnie stara się miejscowa komenda
mimo że bezsktecznie .
Cokolwiek jak im się uda to pofatygują się by to ogłosić wszech i wobec ...
Piotr Gulczyński
dyrektor Instytutu Lecha Wałęsy
to jest ten znany i słynny
GULCZAS
z Domu Wielkiego Brata ?
.
jest wzmianka o tym jak przyszły Prezydent Najjaśniejszej RP
Lesiu Wałęsa
nasiusiał do chrzcielnicy lub kropielnicy ?
.