Poznań po Krakowie może być kolejnym ośrodkiem leczenia chorych na raka protonami. To wspólne przedsięwzięcie pięciu województw i 20 instytucji z zachodniej Polski.
Protonoterapia to zaawansowana forma radioterapii o wysokiej skuteczności i łagodnym przebiegu dla pacjenta.
Teraz chorzy na raka z Polski na leczenie terapią protonową wyjeżdżają do Niemiec i Czech, bo ośrodek w Krakowie przyjmuje tylko pojedynczych pacjentów.
- Najbliższe ośrodki w Europie to jest Praga i Monachium. Nie wiemy dokładnie, ilu pacjentów do tej pory skorzystało z tak zwanej turystyki medycznej - mówi Barbara Ulatowska ze Stowarzyszenia Pacjentów Leczonych Radioterapią.
W kraju takim, jak Polska powinny działa trzy ośrodki protonoterapii. Poznański służyłby chorym z całej zachodniej Polski.
- Zabiegamy o to, by znalazły się na niego finanse. Powstał między innymi Zespół Parlamentarny, którego obecnym przewodniczącym jest poseł Tadeusz Dziuba - mówi szef Wielkopolskiego Centrum Onkologii prof. Julian Malicki.
- Daty padają, tylko są ciągle przesuwane. Ważne jest, by ta inwestycja weszła do długoterminowych planów inwestycyjnych rządu i jest jakaś szansa, że stanie się to w przyszłym roku i o to będziemy zabiegać - mówi poseł PiS Tadeusz Dziuba.
Na budowę potrzeba około 250 milionów złotych.