W niedzielę około godz. 19 policjanci dostali anonimowe zgłoszenie o człowieku leżącym na środku ulicy. Nie czekając na przyjazd karetki zaczęli go reanimować. Udało się - mężczyźnie powrócił oddech, ale człowiek ten nie odzyskał przytomności. Mimo starań lekarzy z chodzieskiego szpitala pacjent zmarł przed godz. 23.
Kinga Grabowska/int
przybytki jak IZBY WYTRZEŻWIEŃ !
Skoro Milicja musiała być ZŁA i to jest prawda KANONICZNA
(jak Bolesław Śmiały który zamordował Biskupa Stanisława Św)
to nie może pozostać żaden przybytek w postaci dobrych epokowych
rozwiązaʼn.
Niestety nadal jakieś stare zwyczaje są powielane z powodzeniem
w postaci DYREKTORÓW wożonych nowyszymi odpowiednikami CZARNYCH WOŁG