NA ANTENIE: CHIQUITITA/ABBA
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Co poprawić w ustawie śmieciowej?

Publikacja: 24.02.2016 g.12:00  Aktualizacja: 24.02.2016 g.11:42 Adam Michalkiewicz
Poznań
4,5 miliarda złotych rocznie - tyle według szacunków jest warty rynek śmieciowy w Polsce.
kontenery na odpady kolorowe - Szymon Mazur
/ Fot. Szymon Mazur

Wciąż trwa walka o to, kto będzie wywoził nasze śmieci i kto będzie na tym zarabiał. W 2013 roku w całym kraju wprowadzono nowe przepisy dotyczące wywozu i zagospodarowania odpadów. Właścicielem śmieci stały się gminy, które od mieszkańców pobierają opłaty. Z tego - tzw. podatku śmieciowego - opłacają firmy śmieciowe wybierane w przetargach.

Rynek śmieciowy w Polsce zbadała firma HSM. Z raportu wynika, że około 10% wszystkich śmieci w kraju wywozi firma Remondis. Na kolejnym miejscy jest firma SITA a na trzecim firma ALBA. Na rynku dominują duże firmy z zagranicznym kapitałem. W 40% gmin do przetargu zgłosiła się tylko jedna firm. Oznacza to, że konkurencja na rynku i tak nie jest duża. Może więc gminy, które mają swoje spółki śmieciowe, dziś likwidowane lub będące podwykonawcami koncernów śmieciowych - powinny otrzymać prawo zlecenie im wywozu śmieci bez przetargu?

Samorządowcy ze Związku Miast Polskich chcą zmian w przepisach. Niektóre polskie miasta mają swoje komunalne przedsiębiorstwa, które zajmują się wywozem śmieci. Po zmianach samorządy mogłoby zlecać swoim firmom wywóz odpadów. Nie musiałby robić przetargu. Czy dotychczasowa ustawa jest zła?

Wiele komunalnych spółek przegrało z prywatnymi firmami przetargi na odbiór odpadów. Jednak poznański radny, przewodniczący Komisji Gospodarki Komunalnej Rady Miasta Poznania oraz członek władz związku międzygminnego GOAP Tomasz Lewandowski jest zwolennikiem organizowania przetargów. Poznański radny PiS Artur Różański, zasiadający też we władzach GOAPu, też jest za tym rozwiązaniem. Chciałby jednak, żeby wróciły stare zasady odbioru śmieci - sprzed nowej ustawy śmieciowej.

Przedstawiciele gmin mówią: utworzyliśmy spółki obsługujące nasze gminy, kupiliśmy śmieciarki, zatrudniliśmy ludzi - wszystko zgodnie z prawem - i nowa ustawa niedawno zostawiła nas na lodzie, bo w starciu z koncernami zaniżającymi ceny, nie mamy szans. Wydaje się jednak, że płacących za śmieci interesuje najniższa cena, choć... tu pojawia się pewne zagrożenie... ceny niskie dziś - ale znacznie wyższe w nieodległej przyszłości - przestrzega Henryk Sienkiewicz z lokalnej firmy Alkom.

Prawdziwy rynek wywozu śmieci działał, kiedy każdy sam musiał podpisywać umowę na wywóz śmieci, kiedy sam decydował komu chce zapłacić za usługi - mówi radny Różański.

Przypomnijmy, że teraz mamy taką - w uproszczeniu - sytuację: wszyscy mieszkańcy gminy czy miasta płacą taki sam podatek, każdy płaci tyle samo - bez względu na to, ile śmieci wyprodukuje, a gmina czy związek śmieciowy powołany przez gminę - płaci firmie wybranej w przetargu.

Czy obecne ceny za wywóz śmieci są odpowiednie? Czy po wprowadzeniu zmian w przepisach zapłacimy za śmieci mniej czy więcej?

http://radiopoznan.fm/n/QCGKgB
KOMENTARZE 5
Robert 24.02.2016 godz. 13:22
W miesiącu grudniu 2015 na terenie Grunwaldu obowiązywał grafik, z którego wynikał 3-krotny odbiór odpadów zielonych. Jeden z wywozów nie został zrealizowany. Po 15 dniach zabrano "zielone" ale razem ze śmieciami komunalnymi. Czy warto segregację prowadzić?
Robert 24.02.2016 godz. 13:17
od czasu wejścia Polski do Unii, rozpoczęto rozbijanie monopolu. Na początku pojawiła się możliwość wyboru sprzedawcy paliwa zamiast dotychczasowego CPN. Później oprócz TP SA pojawiła się NETIA i dalej inni dostawcy usług telefonii komórkowej. Jest też możliwość skorzystania z różnych firm taksówkowych zamiast jednego MTP. Można wybrać sobie sprzedawcę prądu, gazu a nawet zamiast POCZTY POLSKIEJ innego dostarczyciela paczek i listów. W zakresie wywozu śmieci i odbioru gruzu miałem wybór i byłem zadowolony ze współpracy z firmą Alkom i Vikom. Tak jak pisała poprzedniczka wszystko było na telefon. Można było wybrać taką firmę która była lepsza i tańsza. Od dwóch lat mamy powrót do komuny... rozbudowana obsługa GOAP, mimo iż są negocjowane z usługobiorcami umowy pozwoliły na obniżenie ceny wywozu nieczystości jednak konsument tego nie odczuł, bo wszystko skonsumował GOAP.
kasia 24.02.2016 godz. 12:44
Pracuję w firmie, która posiada parę nieruchomości, jak obsługiwała nas prywatna firma kiedy był np. potrzebny dodatkowy wywóz to dzwoniłam do „ Pani Kasi” z firmy X i załatwiała mi wszystko od ręki. Natomiast teraz podstawienie dodatkowego kubła to przesłanie wniosku oczekiwanie na to aż firma która obsługuje dany rejon dostanie zlecenie…. Słowem biurokracja XXL. Dzwoniąc do GOAP nie rozmawiamy z pracownikiem GOAP tylko z pracownikiem Urzędu Miasta i to za każdym razem trafiamy na kogoś innego infolinia jak w korporacji …. Tragedia. Ja od czasu powstania GOAP mam zapełniamy cały segregator wnioskami, pismami, reklamacjami itp. Kiedyś miałam wszystko na telefon, faktura na koniec miesiąca, nie mówiąc już o to że koszty wywozu wzrosły 100%.
author 24.02.2016 godz. 12:41
Konkurencja, która obowiązywała kilka lat temu, jest dużo lepsza, a przede wszystkim jakość usługi była wyższa przy niższej cenie. Gminy / związki gminne organizując przetargi otrzymują usługę niższej jakości za wyższą cenę, przy okazji generując wyższe koszty obsługi tych firm (GOAP bodajże zatrudnia ponad 100 osób w biurach do obsługi kilku zawartych umów na wywóz śmieci).
Przy okazji obecnie mieszkańców nie interesuje ani zmniejszanie produkcji śmieci, ani zbyt dokładna segregacja, bo i tak firma opłacana przez gminę musi te śmieci odebrać w cenie podatków śmieciowych.
author 24.02.2016 godz. 12:35
Ustawa ma mankamenty:
1) różny standard usługi dla różnych typów zabudowy - w budynkach wielorodzinnych np. 2 x w tygodniu, a dla domków jednorodzinnych np. raz na 2 tygodnie
2) za różne standardy usługi (częstotliwość) jest taka sama opłata
3) opłata nie jest uzależniona od ilości produkowanych śmieci a od ilości osób mieszkających na danej posesji
4) system jest nieszczelny, gdyż opiera się na deklaracjach, które są "nieweryfikowalne"
5) obsługa systemu (administracja GOAP) jest bardzo droga, co sprawia, że za wywóz śmieci płacimy ok. 2x za dużo
6) są inne sposoby rozliczeń (np. powiązane z ilością odprowadzanych ścieków) - system dużo tańszy a co najistotniejsze - dużo szczelniejszy