- Można pójść z psem na spacer, pobiegać. Tutaj jest bardzo piękny park do ćwiczeń. My jesteśmy wodniakami, mamy tutaj swoją łódź, więc rekreacja jest i na wodzie i na lądzie - mówi jeden z żeglarzy.
- Po prostu trzeba poszukać czegoś innego, jakieś inne atrakcje. Dzieci na przykład mogą pójść na plac zabaw, można też zwiedzić okolicę. My byliśmy w Licheniu - dodają goście, którzy do Ślesina przyjechali z Niemiec.
A same dzieci? - Siedzimy w domach, a gdy pada niewielki deszcz, to skaczemy po kałużach - opowiada jeden z młodszych wczasowiczów. Pogoda daje się też we znaki handlowcom. Zapytaliśmy w jednej z budek z lodami, jak przy takiej aurze kręci się biznes. - Słabo, jak nie ma pogody, to nie ma i ludzi. Teraz już trzy dni, więc było bardzo źle. Trzeba czekać na pogodę, ponoć ma być jeszcze ładniej - mówi sprzedawczyni na plaży. - Jak jest niedziela, to mamy tylu ludzi, że we dwie z trudem dajemy radę, a teraz siedzę sama i się nudzę - dodaje.
Seriwsy pogodowe nie zapowiadają na razie dużych rozpogodzeń. Chmury nad wschodnią wielkopolską mają utrzymać się do końca tygodnia. Nadal jest też duże prawdopodobieństwo sporych opadów i burz.
Sławomir Zasadzki