Jak przekonuje Michał Kucharski z miejscowej Rady Osiedla i Stowarzyszenia My - Poznaniacy - tramwaj na Naramowice to najlepsze rozwiązanie. Bardziej ekonomiczne, tramwaj nie będzie stał w korkach i łatwiej na niego dostać dofinansowanie z UE.
Członkowie stowarzyszeń chcą też przedłużenia Poznańskiego Szybkiego Tramwaju do kampusu na Morasku oraz przebudowy skrzyżowania Lechickiej z Naramowicką oraz budowy ulicy Nowej Naramowickiej. Na razie nie wiadomo, jaka będzie odpowiedź władz miasta na ten apel.
Ile kosztowałaby realizacja wszystkich żądań Stowarzyszeń - trudno w tej chwili oszacować.