NA ANTENIE: Noc
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Czy disco to wszystko?

Publikacja: 24.07.2017 g.11:49  Aktualizacja: 24.07.2017 g.13:44
Wielkopolska
Muzyka disco polo to już nie tylko koncerty - coraz częściej organizowane są także festiwale.
Kocham Disco Festival w Boszkowie - Przemysław Modliński
/ Fot. Przemysław Modliński

W miniony weekend odbył się Disco Festival 2017 Boszkowie. Coraz częściej samorządy na organizowane dla mieszkańców imprezy zapraszają wykonawców disco. Są stacje telewizyjne, które emitują tylko taką muzykę. Czy disco to wszystko? Czy inne rodzaje muzyki popularnej nie są w stanie konkurować z disco polo?

- Samo disco to jest muzyka taneczna, przy której można potańczyć. Nazwa „polo” wzięła się stąd, że to jest polska muzyka. Mieliśmy italo disco, a my mamy swoje disco polo. Nie wstydźmy się tego - mówi Bartosz Padyasek z zespołu D-Bomb.

Disco polo ma sporo fanów. Radio Poznań zapytało o to, dlaczego lubią ten gatunek muzyki uczestników "Kocham lato festival" w Boszkowie:

- W disco polo lubię zabawę. Jesteśmy tu po to, by się bawić i cieszyć - mówiła jedna z pytanych osób.  

- Lubię teksty twórców muzyki disco polo, dlatego że są to teksty o miłości, proste, łatwe, wpadają w ucho. Więcej niczego mi nie trzeba - dodała inna.  

- Z takich koncertów wynoszę pozytywną energię - odpowiedział kolejny pytany.

- Disco polo jest energetyczne, wesołe, zbliża ludzi i łagodzi obyczaje - usłyszeliśmy.

Jednak są i tacy, którzy nie przepadają za disco polo:

- Ja nie przepadam za disco polo. Bardziej wolę hip - hop. Jednak rozumiem, że ludzie lubią tę muzykę, dlatego że jest najlepsza do zabawy - powiedziała jedna z pytanych przez nas osób. - Generalnie nie słucham disco polo, ale ono jest wszędzie i się obija o uszy. Niestety, łatwo wpada w ucho i nie mogę wybić piosenek disco polo z głowy -  mówili spotkani przez reporterów Polskiego Radia przechodnie.

Julita, wokalistka zespołu Folder, twierdzi, że impreza bez disco polo praktycznie nie jest możliwa:

- Nawet gdybyśmy nie zagrali, to ludzie i tak się będą tego domagać, dlatego że jest to skoczna muzyka. Disco polo wróciło do łask i ludzie lubią się przy nim bawić.

Bartosz Padyasek z zespołu D-Bomb jest zdania, że disco polo rozwinęło się w dobrą stronę i słuchanie go nie jest już uznawane za niestosowne.

- Fajnie, że ktoś wymyślił to hasło disco polo i że te hasło nie jest teraz obciachem. To nie jest ważne, jaki to jest gatunek muzyki. Najważniejsze dla zwykłych ludzi jest to, żeby nóżka chodziła. W swoim repertuarze mam nie tylko piosenki taneczne, ale również wolne i sentymentalne. Mam naprawdę fajne i przemyślane teksty. Ostatni utwór pt. „Cała ty” bardzo szybko wzbija się na YouTube, ma już tam prawie 2 miliony wyświetleń przez jeden miesiąc. Mogę zdradzić tajemnicę, że utwór był napisany w 20 minut. To był mój pierwszy utwór, gdzie w ogóle nie poprawiałem tekstu - powiedział Padyasek.

Jakub, producent muzyczny, menadżer i członek zespołu Discoboys zdradził kulisy powstania disco polo i przyczyny jego sukcesu:

- Przez 10 lat wydawałem na niemiecki rynek muzyczny, m.in. dla Universal Music, Planet Park Music, Sony Music i stwierdziłem, że na rynku polskim jest pewna nisza, którą trzeba załatać i tą niszą nie pod kątem muzycznym jest disco polo, ale pod kątem technicznym. Ale w tym momencie zaczęła się dziać bardzo fajna i sympatyczna rzecz, ponieważ Polacy już nie muszą się wstydzić polskiej muzyki. Co prawda ja sam nie przyczyniłem się do tego, ale przede wszystkim produkcje np. Krystiana Nowaka, producenta Freaky Boys i Bomba, wskazują na to, że to już nie jest jakaś polska zaściankowa muzyka, tylko poziom światowy. Wstydzenie się danego gatunku muzyki, myślę, jest związane z klimatem, jaki panuje w mediach i po prostu czasami jest tak, że niektóre media bardziej promują pewien gatunek muzyczny z racji tego, że redaktorzy czy dj'e, którzy przesiadują w radiach, są w pewnym wieku, który przemawia za tym, aby promować taką, a nie inną muzykę, ponieważ ją po prostu lubią, tak jak ja szanuję muzykę rockową, to jej niespecjalnie słucham w samochodzie. Tak podejrzewam, że dj, który się wychował właśnie na tym gatunku, nie będzie w samochodzie słuchał Zenka - mówił.

Producent przyznał, że prostota to podstawa disco polo:

- Na tym polega disco polo. Śpiewamy o rzeczach rytmicznie, nie może to być bardzo skomplikowane. Disco polo nie może być skomplikowane, ponieważ grupa docelowa, dla której robimy tę muzykę, tego nie wymaga. Wokół nas jest bardzo wiele negatywnych rzeczy. Jesteśmy bombardowani newsami z polityki. Duża część społeczeństwa ma po prostu dość tych negatywnych rzeczy. Przychodzi weekend i oni chcą po prostu odpocząć, z której nie zawsze są zadowoleni. Chcą odpocząć od tych nagłówków: włączają disco polo i są po prostu sobą. Wychowałem się na muzyce lat 90. i mam też świadomość tego, że jestem biznesmenem - powiedział.

Burmistrz Środy Wielkopolskiej, Wojciech Ziętkowski, przyznał, że nie ma problemów z zapraszaniem zespołów disco polo:

- Jakkolwiek trzeba starać się wyjść z ofertą dla różnych osób i różnych gustów, tak ludzie głosują nogami. Po kryjomu słuchają disco polo, ale udają, że tego nie robią. Widzimy to chociażby po liczbie osób, które przychodzą na tego typu koncerty - powiedział.

http://radiopoznan.fm/n/M1iNWm
KOMENTARZE 5
krat 24.07.2017 godz. 16:02
W kraju wrze a Wy się pierdołami zajmujecie , przez całą godzinę w ciągu dnia,, na antenie, ile to kosztuje takie mamrotanie o niczym. to skandal
cz'ytacz 24.07.2017 godz. 15:28
Nie będę pisał o socjologicznym zjawisku ani
o banałach w nazewnictwie np prezentowanego
tu zespołu o lirycznej nazwie DBomb ,
-Nadającej się do niejednego współczesnego
romantycznego poematu (?)

Tylko że jeśli JA wezmę te słowa jako motyw przewodni
wejdę w tłum pełnoletniej dwudziestoletniej młodej
inteligencji ,to wywołam burze oklasków za własną
inwencje i przebojowość .
Mało ! Będę zmuszony przypomnieć sobie mityczne
słowa "Franka Kimono" (-bożyszcza mojej młodości)

I ręczę że w takim tempie nie dotrwam do końca....
bre 24.07.2017 godz. 12:30
ale to bzdury jakieś, to jest niszowa muza, a radio publiczne już cztery informacje na ten temat umiescilo, no chyba że to jest gust prezesa no tak , władza to władza, ekstra kształtowanie poziomu przekazu radia publicznego które podobno ma misję, o guście takiego radia maja prawo dyskutować wszyscy, o ile wiem to nie jest prywatne radio prezesa
disco co sie blysko 24.07.2017 godz. 12:28
Bartosz PADYASEK - tak się nazywa wykonawca nie Paładysek :)
Paweł 24.07.2017 godz. 12:25
O gustach się nie dyskutuje i tyle w temacie