Padłe dziki znaleziono w nadleśnictwie Krucz pod Czarnkowem. Zwierzęta prawdopodobnie utopiły się w rzece, niektórzy podejrzewają jednak chorobę ASF. Czy mamy się czego obawiać?
- Z naszej strony na pewno nie będziemy się obawiać wystąpienia ASF, do czasu uzyskania wyników badań. Dziki zostały znalezione martwe w zbiorniku wodnym, częściowo uwięzione w lodzie. Myślę, że wyniki badań potwierdzą tylko to, że były zdrowe. Dziki dobrze pływają, ale w czasie, kiedy lód zamarza od nowa mogą zostać uwięzione. Więc na razie nie mamy się czego obawiać - mówi Joanna Kupka z Nadleśnictwa Krucz.
Więcej w materiale dźwiękowym Przemysława Stochaja.