Przez tętnicę udową lekarze wszczepili sztuczne zastawki u dwóch mężczyzn w wieku 84 i 79 lat. Pacjenci czują się dobrze, wkrótce wrócą do domów.
Uszkodzenie zastawek aortalnych dotyka 5% Polaków po 65 roku życia. Objawy to głównie szybkie męczenie się i bóle w klatce piersiowej. Za najlepszą metodę leczenia uznawana jest cały czas chirurgiczna wymiana zastawki, ale jedna trzecia pacjentów nie kwalifikuje się do operacji ze względu na wysokie ryzyko. - Dla nich szansą jest ta nowatorska metoda. To nieinwazyjne leczenie przywróci chorym sprawność - podkreśla kardiolog dr Maciej Lesiak.
Na świecie takie zabiegi wykonywane są od ośmiu lat, w Polsce od dwóch. Nie są finansowane przez NFZ, ale z pieniędzy specjalnego programu Ministerstwa Zdrowia. Poznański szpital będzie starał się o refundację tych zabiegów, na razie koszty pokrył z własnych środków. Jeden zabieg tego typu kosztuje około 100 tysięcy złotych, w tym roku w ten sposób leczony będzie jeszcze jeden pacjent.