Oprócz florystów, ogrodników, budowlańców i krawcowych jest również... iluzjonista. Bartosz Jóźwiak zajął się magią w szkole średniej. Bez reszty oddał się swojej pasji -czarowaniu. Teraz założył firmę i jeździ z pokazami tam gdzie go zaproszą i zapłacą. Dotacja bardzo mu pomogła. Iluzjonista kupił rekwizyty, sprzęt nagłaśniający i samochód.
Magistrat chce nadal wspierać ludzi, którzy będą zakładać swoje firmy. - Przygotowujemy kolejny wniosek, jak tylko otrzymamy dotacje uruchomimy następny projekt - zapowiada wice prezydent miasta Marek Waszkowiak. Konin jest w tej chwili miastem o najniższym wskaźniku przedsiębiorczości w Wielkopolsce. W tej sytuacji, każda nowa firma pojawiająca się w mieście jest na wagę złota - mówią urzędnicy z magistratu.