NA ANTENIE: Luz blues
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Domy kultury do likwidacji?

Publikacja: 13.02.2017 g.15:58  Aktualizacja: 13.02.2017 g.18:10 Adam Michalkiewicz
Poznań
Dwa z trzech Młodzieżowych Domów Kultury chcą zlikwidować władze Poznania. Zamiast tego planują stworzenie jednego centralnego MDK-u na Cytadeli, który będzie miał filie w dotychczasowych domach na Łazarzu i Wildzie.
MDK nr 1 - dzieci - MDK nr 1
/ Fot. (MDK nr 1)

Placówki nie znikną więc z mapy miasta, likwidacja przeprowadzona zostanie tylko formalnie - mówi Wiesław Banaś z Urzędu Miasta Poznania. Jak przekonuje, po zmianach centralny dom kultury będzie miał jedną księgową i kadrową. Nie będzie jednak oszczędności na pracownikach prowadzących zajęcia dla dzieci i młodzieży. Miasto chce też stworzyć filię Młodzieżowego Domu Kultury na Ratajach. Od tego poparcie dla pomysłu zmian w domach uzależniają radni PiS.

- Na razie jednak nie ma projektu uchwały w tej sprawie - zauważa radny PIS Mateusz Rozmiarek. - Jeżeli będzie jasna deklaracja, że ten czwarty MDK powstanie na Nowym mieście, to myślę, że Prawo i Sprawiedliwość poprze tę uchwałę.

Pomysł urzędników w sprawie zmian w MDK-ach krytykuje za to współrządząca miastem Lewica. Szefowa klubu Zjednoczona Lewica Katarzyna Kretkowska mówi, że centralizacja odbierze specyfikę poszczególnym domom kultury. Głosowanie w tej sprawie na sesji 21 lutego.

http://radiopoznan.fm/n/46OE2L
KOMENTARZE 3
Taki cel likwidacji 19.05.2017 godz. 11:35
Podobno głównym dyrektorem ma zostać człowiek z PIS
Rodzić 14.02.2017 godz. 19:39
Ciekawe jak jeden dyrektor ma zamiar zarządzać trzema placówkami położonymi w rożnych miejscach plus dodatkową na Ratajach. Czy nie odbije się to na jakości pracy ? Centralizowanie zarządzania w takich placówkach może przynosić tylko pozorne oszczędności.
Wiesław 13.02.2017 godz. 16:21
Nie rozumiem po co to zamieszanie i pisanie o likwidacji placówek MDK? Przecież z tego co czytam nikt ich nie zamierza likwidować a jedynie zreorganizować i zmienić politykę zarządzania. Może nawet jedna placówka dojdzie, więc po co ta mowa o likwidacji???
Czyżby znowu ktoś się bał o stołki i siał zamęt?