Ministerstwo Rozwoju przygotowało projekt zmiany przepisów dotyczy stref płatnego parkowania. Jeżeli pomysł zyska poparcie posłów i senatorów, to miasta powyżej 100 tysięcy mieszkańców będą mogły od kierowców pobierać za pierwszą godzinę nawet 9 złotych.
Teraz kierowcy w najdroższej, czerwonej strefie w Poznaniu płacą 3 złote za pierwszą godzinę. Władze Poznania od lat przekonywały, że stawki w strefie są zbyt niskie, a przez to w centrum jest bardzo dużo samochodów. Podniesienie opłat uniemożliwiała ustawa. Po zmianie przepisów przez Sejm decyzję w tej sprawie i tak będą podejmować miejscy radni. To oni ustalą stawki, które mogą być niższe niż górna granica proponowana przez Ministerstwo Rozwoju.
Niewykluczone, że opłaty będą mogły być pobierane również w weekendy.
W Wielkopolsce zmiany mogą też dotyczyć Kalisza, ale pod warunkiem, że miasto będzie miało co najmniej 100 tysięcy mieszkańców. Inne miasta w naszym regionie są zbyt małe.