Każdy wydział przygotował wykład, który ilustrował, czego można się nauczyć na danym kierunku. "Dzięki tym zajęciom kandydaci na studia sami mogą ocenić, czy coś jest trudne, czy nie" - tłumaczyła Iwona Cieślik z uczelnianego marketingu.
O dobry wizerunek uczelni zadbali też już uczący się tam studenci - przygotowali zajęcia sportowe, taneczne oraz ekonomiczne gry i zabawy. Wśród uczestniczących w drzwiach otwartych maturzystów było wielu zdecydowanych, ale zdarzali się też tacy, którzy wciąż nie podjęli decyzji w sprawie studiów.