Dyskretny urok Poznania

Jak najbardziej popieramy "dość". Historyczny kolor tablic z nazwami ulic i numeratorów domów to kolor granatowy. Ktos kto kiedyś zadecydował o zmianie na kolor szary wyrządził dużą krzywdę miastu czyli nam. Szary kolor przypomina bardziej lamperie w komunistycznych zakładach przemysłowych lub kolor ściań w ówczesnych warsztatach. Co kogo podkusiło aby zastosować ten kojarzący sie z brudem kolor na tablicach z nazwami ulic i numeratorach? My oczekujemy powrotu do dawnej, historycznej kolorystyki. Czas miasta "know how" minął juz chyba bezpowrotnie?

Paskudny taki kolor już jest na tablicach z nazwami ulic. Powinny wrócić granatowe. Były widoczne i czytelne. Zielone wiaty przystankowe są niezbędne, gdyż w ten sposób z daleka widać przystanek i łatwiej do niego dotrzeć. Pamiętajmy, że zielony kolor tramwajów jest charakterystyczny tylko dla Poznania i musi taki pozostać ale można zrobić porządek z brzydkimi raklamami na tramwajach, które bardzo często wprowadzają dodatkowe barwy i właśnie to należy zlikwidować. Reklamy na tramwajach powinny być również w zieleni. To się nazywa uporządkowanie a nie bezsensowna rewolucja i nowe ustalenia. Chcemy wszystko unifikować i w ten sposób będzie owszem "uładzone" ale zimne, nieprzyjemne dla ludzi. Miasto straci swoj charakter. Będzie takim jak wszędzie inne miasta na świecie. Mamy jakieś dziwne zapędy do niszczenia przeszłości bez rzeczowego uzasadnienia. Przypominam o likwidacji herbu Poznania z tramwajów i wprowadzeniu napisu ZTM. Większego absurdu i marnotrawstwa nie znam. Jedno co ważne - ma być ładnie, a co z funkcjonalnością? Poza tym co to znaczy ładnie, określenie względne? Miasto ma służyć ludziom!! Pewne charakterystyczne elementy muszą zostać!! Można ujednolicić ławki, kosze na śmieci, barierki. Stop głupim pomysłom a do poprawki jest sporo więc zajmijmy się reklamami, napisami opisującymi sklepy (coraz rzadziej widać z daleka jakiej branży jest sklep, za to zawieszone są ozdoby po, których trudno rozpoznać co to za sklep) To wielkie pole do popisu dla plastyka. Poza tym gdzie był plastyk kiedy stawiano dworzec kolejowy lub galerię na A. Marcinkowskiego? albo budynek u zbiegu Półwiejskiej i Krysiewicza? albo czy wie jak będzie wyglądać wieżowiec budowany w miejscu kina Bałtyk? czy ktoś pomyślał po co rewitalizowano starą drukarnię? Dość z szerzącą się głupotą, zachłannością i szpetotą!!