Są setki nowych krzewów i kwiatów, dziesiątki nowych drzew i prawie 30 nowych ławek dla spacerowiczów.
Niespodzianką jest materiał, z którego wykonano nawierzchnie spacerowe i jezdne. "Potrafi przepuszczać wodę w głąb ziemi, co sprzyja roślinom" - zapewnia kierownik zakładu Zieleni Miejskiej Małgorzata Kania.
Jest to nawierzchnia mineralna przepuszczalna dla wody, a nie betonoza. To rozwiązanie droższe, ale bardziej opłacalne dla naszego ekosystemu. Chodzi o to, aby ta substancja przepuszczała wodę do ziemi, aby woda deszczowa nie uciekała do kanalizy. Aby ona nam odparowywała i wracała. Chcemy ją zatrzymać pod nasadzeniami. Jeśli będzie padało, to te rośliny będą korzystać z tej wody. Po tej nawierzchni można normalnie spacerować, jeździć rowerem lub na rolkach
- wyjaśnia Małgorzata Kania.
W ramach rewitalizacji terenu wybudowano też toaletę. Będzie jeszcze ścianka wspinaczkowa. Prace mają potrwać do 2023 roku.