Prokuratura Okręgowa w Poznaniu zarzuty fałszerstwa postawiła także jego pacjentom. Według Magdaleny Mazur-Prus, rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Poznaniu zarzuty postawiono trzem osobom. Dwóm pacjentom i lekarzowi który wystawiał zwolnienia. Dwaj pacjenci mieli w ten sposób wyłudzić prawie 700 i 1400 złotych. Według prokuratury lekarz wystawił zwolnienie nie widząc pacjenta.
Lekarz twierdzi, że zarzuty są naciągane. Jak mówi, zwolnienie wystawił pacjentowi, którego leczył od miesiąca. Ten, będąc za granicą, poprosił o przedłużenie zwolnienia. Oskarżonym w tej sprawie grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności.