To roślina bardzo niebezpieczna dla ludzi, zwłaszcza dla dzieci. Zetknięcie z nią powoduje głębokie, trudno gojące się oparzenia. Na terenie Poznania występowanie barszczu Sosnowskiego już w ubiegłym roku potwierdzono w siedmiu miejscach. Największe stanowisko na terenie Moraska. Strażnicy z Eko Patrolu skontrolowali wszystkie siedliska. Tylko w jednym, na terenie prywatnym, barszcz nie został wycięty.
Strażnicy apelują do mieszkańców, by także w tym roku zgłaszali miejsca, gdzie barszcz rośnie. Jeżeli strażnicy potwierdzą występowanie rośliny, siedlisko (jeżeli znajduje się na terenie ogólnodostępnym) oznaczają taśmą ostrzegawczą. W przypadku wątpliwości, co do gatunku rośliny, korzystają z pomocy Wydziału Ochrony Środowiska. O wynikach kontroli za każdym razem informują właściciela terenu.
opr. mk/szym
pełni ważną funkcję w ekosystemie miejskim.
Czy ukręcić łeb sprawie to oznacza że dorażna pomoc przy użyciu kosy
czyni ten zabieg skutecznym (do następnego roku?).A może jest to aluzja
tak często prezentowana przez grona niezadowolonych tym że wszystko
co ma związek z górami powinno być wycięte ?