NA ANTENIE: Informacje sportowe
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Handlujący na Bema protestują przeciwko zamknięciu targowiska

Publikacja: 12.06.2020 g.16:30  Aktualizacja: 13.06.2020 g.10:14 Adam Michalkiewicz
Poznań
Sprzedający na "Bema" w Poznaniu chcą zmiany decyzji w sprawie zamknięcia hali targowej. Miejska spółka zdecydowała, że handel będzie możliwy tylko do końca sierpnia.
bema targowisko - Leon Bielewicz - Radio Poznań
Fot. Leon Bielewicz (Radio Poznań)

Pracujący na targowisku chcą, aby termin wydłużyć do 31 grudnia. Jak podkreślają, z powodu epidemii w marcu czy kwietniu nie sprzedali towaru, którego latem nikt nie kupi.

 - Zostały mi grube piżamy męskie i damskie, spodnie dresowe, bluzy, dużo zimowego towaru

   - mówi sprzedająca w hali przy Dolnej Wildzie, a jej sąsiad dodaje, że miasto powinno umożliwić do końca roku wyprzedaż towaru.

Prezes miejskiej spółki Targowiska Iwona Rafińska już w środę tłumaczyła w Radiu Poznań, że na dużej powierzchni zostało tylko 17 kupców. 

 - Widzimy, że sytuacja jest coraz trudniejsza, jest coraz więcej problemów z regulowaniem należności ze strony kupców, a utrzymywać halę trzeba

 - dodaje prezes. 

Handlujący mówią, że to winna władz spółki.

 - Ja nie biorę pieniędzy za zarządzanie i pozyskiwanie ludzi

 - mówi nam sprzedający i przypomina, że hala miała działać do końca 2021 roku. Za kupcami wstawił się miejski radny Paweł Sowa z Prawa do Miasta.

Myślę, że ich prośba jest zasadna, postanowiłem ich wesprzeć składając interpelację z prośbą, aby targowisko mogło działać do końca tego roku.

Radny czeka na odpowiedź prezydenta Poznania, do którego było skierowane pismo.

http://radiopoznan.fm/n/52MiAI
KOMENTARZE 0