Użytkownicy portalu sugerowali, że antyrządowy profil "Cichociemny sędzia" to właśnie sędzia Frąckowiak. Z tego profilu napisano między innymi post adresowany do Emilii Sz., kobiety, która przekazała Onetowi zawartość swojego konta internetowego. We wpisie sugerowano kobiecie z problemami psychicznymi, by skoczyła z klifu, na którego tle się sfotografowała. "Polska Ci tego nie zapomni" - napisał "Cichociemny sędzia". Emila Sz. w tamtym czasie popierała rządowe zmiany w wymiarze sprawiedliwości.
Sędzia Frąckowiak dotąd odmawiała kontaktu z Radiem Poznań. Dziś naszemu reporterowi udało się zadać jej pytanie o "Cichociemnego sędziego" na sądowym korytarzu.
- To nieprawda, dziękuję bardzo... - ucięła krótko sędzia.
Informacje o tym, że "Cichociemny sędzia" to nie Monika Frąckowiak dementował stanowczo antyrządowy portal OKO.PRESS, także opierając na zapewnieniach samej zainteresowanej. Sugestie na temat tego, że sędzia Frąckowiak prowadzi hejterski profil pojawiły się na początku marca, czyli pół roku temu.
W październiku sąd dyscyplinarny przy sądzie apelacyjnym we Wrocławiu zajmie się inną sprawą związaną z sędzią Frąckowiak. Zarzut dotyczy tego, że wyjechała na spotkanie sędziów do Danii, będąc na zwolnieniu lekarskim. W 2017 roku rzecznik zarzucił jej, że uchybiła godności sędziego parodiując rozprawę na festiwalu Pol'and'Rock. W tej sprawie ostatecznie uznano, że choć występowała na festiwalu Owsiaka w stroju służbowym, to kary nie będzie, bo tłumaczyła swoje postępowanie koniecznością osiągnięcia skutków "pożądanych społecznie". Zarzucano jej też opóźnienia w pisaniu uzasadnień wyroków. Sędzia tłumaczyła przed kamerami TVN24, że powodem działań dyscyplinarnych jest to, że staje w obronie praworządności. Tak jak w czasie ostatniej, sobotniej demonstracji w Poznaniu.
Oto władza rękami swoich urzędników chce zniszczyć innych obywateli. W tym przypadku sędziów. Za chwilę ofiarą takiego hejtu może być każdy z was. Każdy z was, kto w jakiś sposób nie zgadza się z tym, co robi władza publiczna - mówiła sędzia.
Nieco zmieniony profil "Cichociemny sędzia" działa na Twitterze nadal. Kto go prowadzi? Nie wiadomo.
Hubert Jach/Grzegorz Ługawiak
Sędzia Monika Frąckowiak (@obywatel2k), która podszywa się pod mężczyznę ma 172 zarzuty dyscyplinarneOkazuje się, że jest też internetowym trollem Wczoraj przeszła samą siebie - co dwie minuty tweet. A uzasadnień jak nie pisała tak nie pisze #wiosnaFrąckowiek pic.twitter.com/kNklE5oSai
— JusticeWatch (@KastaWatch) February 26, 2019
Art.82 Konstytucji o postawie sędziego w Polskim Prawie- polecam...
Nie chciałbym nigdy trafić przed oblicze tej pani sędziny w sądzie.
Czekam na wieczór wyborczy 13 października 2019.Szampan francuski już w piwnicy...