Wojewoda wielkopolski przyjechał na dzisiejszą imprezę na rowerze. Piotr Florek przyznał jednak, że poruszając się codziennie po mieście samochodem, współczuje wielu rowerzystom.
Rowerzyści narzekali na brak współpracy w kierowcami i pieszymi. "Te grupy są zantagonizowane" - twierdza Monika i Michał, który jeździ na rowerze w Poznaniu cały rok.
Na placu Wolności są m.in punkty pierwszej pomocy, testy sprzętu, warsztaty rowerowe i informacyjne. Można zobaczyć pokaz Bike Polo - widowiskowej dyscypliny, będącej połączeniem jazdy na rowerze i gry w polo. Rowerzyści mogą skorzystać z porad dotyczących jazdy w ruchu miejskim i turystyki rowerowej Starostwa Powiatowego w Poznaniu. Dla wyczynowców przygotowano ofertę drugiej edycji zawodów Poznań Bike Challenge.
Można oznakować rower, jest też miasteczko ruchu drogowego dla najmłodszych. Prezentowane są też przedwojenne rowery produkowane w Wielkopolsce: głównie w Poznaniu i Ostrowie Wielkopolskim. Przed wojną zakłady rowerowe z Wielkopolski produkowały najwięcej jednośladów w kraju. Według oficjalnych statystyk w roku 1928 zarejestrowano w Polsce 307 tysięcy rowerów, z czego 154 tysiące tylko w Wielkopolsce.