W poniedziałek ruszył remont torowiska tramwajowego między Osiedlem Lecha a Polanką. Pierwszego dnia poznaniacy nie wiedzieli, którędy jeżdżą tramwaje. Na Ratajach obowiązywała zasada "wsiadam w tramwaj, który przyjechał i zobaczę dokąd on jedzie".
Między przystankiem Kórnicka, a Polanką jeździ tramwaj wahadłowy. Ale kolejny odcinek od Polanki do Osiedla Lecha najlepiej pokonać na własnych nogach. Niektórzy idą pieszo, inni wsiedli na rowery. Można też jechać autobusem, ale mieszkańcy mówią, że pieszo jest szybciej. Tramwaje cały czas dojeżdżają na Franowo, ale jadą objazdem przez Żegrze.
Do przesiadek i utrudnień mieszkańcy Rataj muszę się przyzwyczaić. Remont potrwa półtora miesiąca.
Adam Michalkiewicz/szym