Jarocin - festiwal i nic więcej?

Festiwal w Jarocinie to obecnie jedna z wielu imprez muzycznych w naszym kraju. Tysiące widzów chętnie odwiedza je w czasie wakacji, gdy odbywa się ich najwięcej. Ciągle modny OpenAir odbywający się w Babich Dołach k. Gdyni na początku lata, festiwal pamięci Ryśka Riedla w Tychach, Przystanek Woodstock w Kostrzynie, alternatywny Off Festiwal w Katowicach, nasze wielkopolskie festiwale, jak np. sobotnie "Reggae na Piaskach" w Ostrowie. Jest także legendarny Jarocin, muzyczny pociąg parowy Blues Express, Blusowo w podpoznańskim Lusowie - wymieniać można długo....

Czego oczekujemy po takiej imprezie, która trwa dłużej niż jeden dzień? Czy są to wydarzenia wyłącznie dla młodzieży? Jakie festiwale Państwo wspominacie? A na jakie się wybieracie?

Henryk Szopiński na pomysł muzycznego pociągu z lokomotywą parową wpadł razem z przyjaciółmi na początku lat 90. W tym roku Blues Express pojechał po raz dwudziesty trzeci. Ruszył z dworca w Poznaniu. Trasa tradycyjnie wiodła do Piły i Zakrzewa. Na dworcu w Poznaniu sygnał do odjazdu dał zespół After Blues. Na każdej  następnej stacji grała inna grupa. Pociąg zatrzymał się w Rogoźnie, Chodzieży, Pile - potem pojechał do Złotowa i Krajenki. Tradycyjnie bieg muzycznego składu zakończył wielki koncert nad jeziorem w Zakrzewie. Henryk Szopiński co roku stara się, żeby był to udany festiwal.

Mimo finansowych ograniczeń, ciągle odbywa się wiele takich festiwalowych imprez. To znaczy, że jest popyt? Czy jednak każdy festiwal to sukces i widzowie wyjeżdżają zadowoleni?

Pan Hirek z Poznania jeździ na wiele festiwali i przeczy prostym skojarzeniom, że są to imprezy tylko dla młodzieży. W tym roku znakomicie bawił się na międzypokoleniowym Blues Expresie, a nie jest to jego jedyny tegoroczny festiwal. Jaki festiwal kończy się sukcesem? Natalia Kwiatkowska z grupy Cheap Tabacco odwiedza wiele festiwali i podkreśla, że sukces imprezy zależy przede wszystkim od publiczności.

Dla Tomasza Budzyńskiego z zespołu Armia wzorem są jarocińskie festiwale z lat 80. Jego zdaniem obecnie brakuje miejsc, gdzie można zobaczyć młode obiecujące zespoły. Gitarzysta TSA Andrzej Nowak uważa, że festiwal jest udany, jeżeli pamiętamy o nim po latach.

Miasto Jarocin żyje festiwalem. W czwartek otwarto Spichlerz Polskiego Rocka, czyli muzeum historii tego festiwalu, można je odwiedzać cały rok. Co znaczy festiwal dla tego miasta i co jarocinianie robią, żeby każda z tych imprez zakończyła się powodzeniem. Burmistrz Jarocina Stanisław Martuzalski zapewnia, że bardzo się starają.  

W dniu otwarcia kolejnego festiwalu w Jarocinie zastanawiamy się - co decyduje o sukcesie dużych imprez muzycznych. Jadą Państwo na taki festiwal po muzykę czy także po pewną atmosferę, to co dzieje się między koncertami - kiedy festiwal jest udany dla fanów? Zapraszamy do dyskusji na antenie i w internecie.