Po majowych burdach kibiców, którzy wtargnęli na murawę, wojewoda wielkopolski Zbigniew Hoffmann zamknął stadion na osiem spotkań w nowym sezonie - pięć ligowych i trzy w eliminacjach Ligi Europy. Jednocześnie powołał zespół, który ma zapobiec zamieszkom na stadionie. W jego pracach uczestniczą przedstawiciele Lecha.
Wojewoda Zbigniew Hoffmann chwali zaangażowanie klubu, ale na razie nie chce ujawnić, kiedy podejmie decyzję w tej sprawie.
- Zbliżamy się do dobrych rozwiązań. Klub KKS Lech Poznań - z resztą ku mojej satysfakcji, ale może moja satysfakcji jest tu mniej istotna, ważniejsza jest opinia policji i Państwowej Straży Pożarnej, klub Lech Poznań przystąpił z dużą wolą do wdrażania programu naprawczego, który dotyczy poprawy bezpieczeństwa na stadionie. Ja te zmiany w pozytywnym kierunku zauważam, a jeżeli je zauważam i jeżeli je przede wszystkim opiniują pozytywnie służby, to zbliżamy się do dobrego rozwiązania - mówi wojewoda.
Na razie Lech Poznań rozegrał na poznańskim stadionie pierwsze spotkanie w eliminacjach Ligi Europy bez kibiców.
Pierwszy mecz ligowy w nowym sezonie Lech zagra u siebie pod koniec tego miesiąca (29.07) z Cracovią. To będzie jedno z pięciu spotkań bez kibiców - chyba, że wcześniej wojewoda wielkopolski skróci karę poznańskiemu klubowi.
Lech - wbrew wcześniejszym zapowiedziom - nie odwołał się od decyzji wojewody, ale zaangażował w prace zespołu, który powołał Zbigniew Hoffmann.