Z inicjatywy dwóch miejskich radnych, Piotra Mielocha i Pawła Wullerta na budynkach stojących na początku i końcu ulic zawisną tablice informacyjne. Przechodnie przeczytają na nich, dlaczego ulica nazywa się tak a nie inaczej i kim był patron ulicy.
7 tysięcy złotych na realizację pomysłu zapisano już w tegorocznym budżecie samorządu. Radny Wullert wyjaśnił Radiu Merkury, że nie wszyscy mieszkańcy znają historię miasta, a wkrótce będzie ona na wyciągniecie ręki. Dodał, że na zawieszenie niedużych tablic zgodził się już konserwator zabytków, zalecając, by tablice były "skromne" i miały stonowane kolory.
Rafał Regulski/jc/szym