Szczyt zachorowań - jak twierdzą specjaliści - dopiero przed nami. Kierownik Katedry i Kliniki Chorób Zakaźnych Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, prof. Iwona Moser-Lisewska namawia, by nawet teraz poddać się szczepieniu. Szczepionka o może ochronić przed grypą, także AH1/N1, zwaną świńską. W Wielkopolsce wykryto ją w styczniu u 16 osób, a w całej Polsce w ostatnich tygodniach kilku chorych zmarło.
W porannej rozmowie Radia Merkury Jest taka sprawa prof. Lisewska zapewniała, że szczepionka na grypę działa także na tego wirusa. Przebieg obu chorób jest podobny. - Spektrum zmian zależy od kondycji ogólnej organizmu i od tego, czy jest on obarczony innymi schorzeniami - dodaje.
W grupie ryzyka zachorowań na grypę są przede wszystkim dzieci do piątego roku życia i osoby po 60 roku życia, które cierpią na przewlekłe choroby sercowo-naczyniowe, nerek i płuc. Przed każdym szczepieniem trzeba się przebadać, a decyzję podejmuje lekarz. Szczepionki nie dają 100-procentowej ochrony przed grypą, ale znacznie łagodzą jej przebieg.
Prof. Lisewska podkreśla, że z punktu widzenia medycyny szczepionki nie budzą żadnych kontrowersji. - To jest podstawowe ogniwo w profilaktyce prozdrowotnej. To jest ogromne osiągnięcie medycyny w zwalczaniu chorób zagrażających ludzkości - mówi prof. Lisewska. (cała rozmowa poniżej)
Polska zajmuje przedostatnie miejsce w Europie pod względem ilości mieszkańców poddających się szczepieniu przeciwko grypie.
Agnieszka Gulczyńska/szym