W mieszkaniu przy ulicy Potworowskiego w Poznaniu zapalił się tapczan. Dym był tak gęsty, że kobieta straciła przytomność.
Mimo reanimacji nie udało się jej uratować. Na miejsce przyjechało pogotowie ratunkowe i pięć zastępów straży pożarnej. Z budynku - na czas gaszenia pożaru - strażacy ewakuowali 7 osób.
http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 1
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Radio Poznań SA.
Jakoś nie podniesiono alarmu a dotyczącego BEZPIECZEŃSTWA W TRAKCIE SNU
iii tego NA CZYM SIĘ ŚPI I Z CZEGO JEST TO ZROBIONE !
Samych a wybiórczych przypadków z zapaleniem się łóżka które podaje to Radio,
jest stosunkowo sporo.Ogólnie sugeruje iż niestarczyłoby mi palców u obu dłoni
by policzyć ilość ofiar wynikłych akurat z tego "przypadku" czy rodzaju śmiertelnych
ofiar podczas pożaru i zatrucia dymem .
iii tego NA CZYM SIĘ ŚPI I Z CZEGO JEST TO ZROBIONE !
Samych a wybiórczych przypadków z zapaleniem się łóżka które podaje to Radio,
jest stosunkowo sporo.Ogólnie sugeruje iż niestarczyłoby mi palców u obu dłoni
by policzyć ilość ofiar wynikłych akurat z tego "przypadku" czy rodzaju śmiertelnych
ofiar podczas pożaru i zatrucia dymem .