Prokuratura oparła akt oskarżenia na opinii francuskiego seksuologa Patricka Blachera, który uznał metody pracy oskarżonego za nieetyczne. Prokuratura oskarżyła profesora o molestowanie pacjentek. "Akta sprawy na razie wróciły jeszcze do prokuratury" - powiedziała Radiu Merkury rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Magdalena Mazur - Prus.
Prokuratura już zaskarżyła decyzję sądu. Teraz sprawą zajmie się sąd wyższej instancji. Sprawa wyszła na jaw dwa lata temu, po ukazaniu się reportażu TVN. Wystąpiły w nim pacjentki, które oskarżyły profesora o molestowanie. Lechosław Gapik zaprzeczył oskarżeniom. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.