Inicjatywa odnowienia obelisku z 1928 roku narodziła się przy okazji zbiórki jaką kibice Lecha zorganizowali z okazji 1 listopada. Inicjatywie przyklasnął burmistrz, ale finalnie do remontu się nie dołożył.
Część mieszkańców Czerlejna ma żal, że teraz burmistrz zarzuca inicjatorom akcji działanie za plecami gminy. Sami mieszkańcy zebrali prawie 2 tysiące złotych. Kilkadziesiąt tysięcy złotych dali kibice. Burmistrz Kostrzyna – Szymon Matysek – mówi, że o odnowieniu pomnika wie od dwóch dni, bo zobaczył zdjęcia na Facebooku. Sołtys Czerlejna – Agnieszka Augustyn ma żal o to, że pomimo wspólnego wysiłku poniesionego w tej sprawie, w wyniku której udało się osiągnąć piękny efekt, ostatecznie okazuje się, że nie było tam udziału gminy.
Jednym z powodów takiej sytuacji ma być to, że teren, na którym stoi pomnik jest po części własnością gminy, a po części powiatu. Ostatecznie obelisk został odnowiony przez firmę ze Szczecina oraz przez dyplomowanego konserwatora. Prezentuje się dobrze.
Burmistrz deklaruje, że uroczystości przy pomniku będą, a z samej inicjatywy się cieszy. Wysłał jednak do wykonawcy remontu pytanie, na jakiej podstawie wszedł on na teren gminy i powiatu oraz prowadził prace bez zgody samorządu.
Więcej w materiale dźwiękowym.