W sobotę odprawiono mszę świętą za duszę duchownego. Ojciec Jan zmarł w grudniu 2015 roku, ale czujemy wciąż jego obecność - mówią Agnieszka Chrostowska i Piotr "Żarówa" Ziemowski.
"Ojciec Jan jest z nami tutaj, był z nami na Światowych Dniach Młodzieży. To nie jest ośrodek, to jest dom, tu zawsze ktoś jest. I zawsze jest gotowy przyjąć pielgrzymów, którzy na Pola przybywają. Od dnia odejścia ojca Jana jeszcze się nie zdarzyło żeby przy jego grobie nie płonęło kilka zniczy i nie są to tylko znicze od nas. Ojciec Góra był wspaniały, wymagającym człowiekiem, dawał konkretne zadania i nie lubił kompromisów - jeżeli wyznaczał pewną drogę, to należało nią podążać".
Największym dziełem ojca Jana Góry były spotkania na Polach Lednickich. W tym roku takie spotkanie odbędzie się 3 czerwca.