To był ostatni dzień, kiedy mógł on pojechać, gdyż 1 czerwca skończył się... można by tak powiedzieć: przegląd techniczny. Na wymagane naprawy i konserwację - nikt nie znalazł pieniędzy: Parowóz pożegnał też Rafał Regulski...
Tak oto z krajobrazu turystycznego Wielkopolski zniknął kolejny parowóz. Może powróci, ale póki co - na trasie do Zaniemyśla zastąpi go rumuńska lokomotywa spalinowa. Ciekawe, kogo kręcą spalinówki?