Szczegółów jeszcze nie chce zdradzać. Już kilka lat temu było o nim głośno, gdy pomalował anteny wykorzystane później na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Artysta anteny pomalował przy pomocy aerografu. Zadanie - jak wspomina - łatwe nie było. A wszystko dlatego, że farba musiała wytrzymać ekstremalne zmiany temperatur i jak się okazało - wytrzymała. Anteny na stacji nadal służą.
Szczegółów kolejnego projektu artysta na razie nie zdradza. Andrzej Karpiński w czasie realizacji zadanie na NASA współpracował z profesorem Pawłem Kabacikiem z Politechniki Wrocławskiej, który skonstruował anteny, pomalowane później przez artystę
W muzeum - pracowni Kraszewskiego w Poznaniu można oglądać wystawę prac Andrzeja Karpińskiego. Wykonał je aerografem, czyli techniką, którą wykorzystał do malowania anten kosmicznych.
Jacek Butlewski/mk/int