NA ANTENIE: W środku dnia
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Kto namieszał ws. karty PEKA?

Publikacja: 08.07.2014 g.20:56  Aktualizacja: 09.07.2014 g.21:47
Poznań
Nie będzie na razie dymisji ani kar dla urzędników za zamieszanie z kartą PEKA w Poznaniu. Prezydent miasta tłumaczył się we wtorek przed radnymi z wprowadzonej 1 lipca rewolucji w płaceniu za jazdę autobusami i tramwajami. Przyznał, że jest sporo do poprawienia, ale jego zdaniem zmiany personalne nie pomogą.
czekanie na kartę PEKA, kolejki - Szymon Mazur
/ Fot. Szymon Mazur

Radni na wprowadzeniu PEKI nie zostawili suchej nitki. Prezydent Grobelny próbował się bronić, mówiąc, że system był testowany i wtedy działał. Prezydent chce, aby najpierw usunięto wszystkie wady techniczne i zlikwidowano kolejki do punktów sprzedaży biletów. Docelowo pasażerowie mają stać maksymalnie 15 minut. - Gdybym wyciągnął konsekwencje wobec osób odpowiedzialnych, to nie mogłyby się zająć naprawą systemu, a one mają nie rozwiązać problem - powiedział.

Urząd Miasta Poznania zamierza także przeprowadzić audyt projektu PEKA. Radny PIS Szymon Szynkowski mówił: "Zażądamy wyciągnięcia konsekwencji wobec winnych zaniedbań, przede wszystkim wobec wiceprezydenta Kruszyńskiego". Szynkowskiemu wtórowała radna Katarzyna Kretkowska (SLD) podkreślając, że PEKA - to system bardzo kosztowny.

Prezydent Grobelny przyznaje, że po tygodniu działania systemu pasażerom należą się przeprosiny, ale głów prezydent na razie nie ścina. Wiceprezydent Poznania Mirosław Kruszyński zapowiedział, że w upalne dni pasażerowie stojący w kolejkach dostaną wodę do picia. Poza tym mają ruszą dodatkowe punkty sprzedaży biletów stworzone w namiotach.

Wykonawca PEKI pracuje także nad tym, aby oświadczenie w sprawie tańszych biletów dla pasażerów płacących podatki w Poznaniu, można było składać przez internet.

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 6
radca 09.07.2014 godz. 12:29
Jak to kto ? Ryszard Grobelny. To on namieszaał, bo nie przeprowadził należytej procedury postępowania.
I to nie jest pierwszy przypadek nie realizowania procedur, ale właściwie norma Grobelnego.
On wie lepiej, po prostu WIELEP..
Teraz też wie lepiej, że nie koszty są ważne, że nie poprawny system jest ważny, tylko stanie w kolejkach jest ważne, bo elektorach może się dogadać i wreszcie odbedą sie konsultacje społeczne prawem wymagane.
A takie konsultacje są niebezpieczne, bo można polec w wyborach, bo mieszkańcy zrozumieją, że wprowadzajacy PEKĘ nie wiedział co wprowadza, jakie koszty dla miasta generuje..
Przypominam magiczną liczbę 400.000 kart PEKA, by rozwiązać worek z dotacją UE. (to ważne, bo to nasza kasa).
WYCOFAĆ PEKĘ 09.07.2014 godz. 06:32
Wrocic do starego systemu. Tego zadamy. Nikt z poznaniakow nie chce tej PEKI. Ciagle beda reklamacje. Ciagle bedziemy przeplacac. Zwłaszcza dzieci i starsi. WYCOFAĆ PEKĘ - bedzie taniej, mimo tych wydanych milionow.
na okaziciela 08.07.2014 godz. 22:50
gdzie można nabyć kartę peka na okaziciela?
miała być dostępna w prawie każdym kiosku

taka karta na okaziciela wystarczy dla całej rodziny, która nie musi kupować sieciówek... wystarczy sobie pożyczać, albo "odbijać" kilka biletów przystankowych, jak się jedzie w więcej osób

tylko gdzie taką kartę na okaziciela można bez kolejki nabyć?
Ole 08.07.2014 godz. 22:05
Nikt co to wymyślił nie poniesie żadnego uszczerbku, bo cel został osiągnięty w postaci gigantycznej bazy danych, na którą miano ochotę już w 2000 roku. Nie miejmy złudzeń. Wszyscy będą się mieli doskonale poza tymi co w rejestrze.
radca 08.07.2014 godz. 18:50
Nie chcę przeprosin, chcę zwrotu kasy, bo zmarnotrawiono kasę podatnika, moją kasę (i nie jest ważne czy z budzetu miasta czy z dotacji UE). A teraz marnotrawi się jeszcze czas pasażerów.
Przypominam magiczną liczbe 400.000 szt. kart PEKA.
Przypominam podstawowe pytania : " Po co nam ta PEKA?" Ile na tym zarobimy ? Gdzie jest biznes plan tej inwestycji?
Kto za to beknie?
Ole 08.07.2014 godz. 14:34
Ironiczny stosunek urzędników Poznania do swoich podstawowych obowiązków, lekceważenie mieszkańców to norma. Ciekawe co zrobią inne instytucje państwowe, których działalność polega na ochronie ludzi przed "znęcaniem" się innych instytucji nad obywatelem? Ciekawe co zrobi UOKiK, NIK, GIODO, Rzecznik Praw Obywatelskich, może jeszcze przydałaby się prokuratura? też pewnie coś by się znalazło. Chyba wszystkie wymienione instytucje w tej kwestii - PEKI miałyby coś do powiedzenia, jeśli tylko chciałyby dokładnie prześledzić działalność ZTM od roku.
Każdy, kto podpisze oświadczenie do biletu metropolitalnego powinien mocno się zastanowić, czy chce aby społka ZTM kontrolowała jego dochody w urzędzie skarbowym?