"Większość wytypowanych placówek była zamknięta" - mówi rzecznik Okręgowego Inspektoratu Pracy w Poznaniu Daria Wojtczak.
Na terenie województwa wielkopolskiego przeprowadzono łącznie 17 interwencji. Znaczna większość zgłoszeń, bo aż 14, zakończyła się stwierdzeniem, że placówka handlowa wytypowana do kontroli jest zamknięta. Podczas jednej interwencji ustalono, że pracę w sklepie wykonuje przedsiębiorca. Natomiast w trakcie dwóch interwencji podjęto czynności kontrolne
- mówi Daria Wojtczak.
W tych dwóch sklepach, które wczoraj były otwarte, kontrola jeszcze trwa. Jej wyniki powinny być znane za około dwóch tygodni. Obie placówki działają poza Poznaniem.
Do czasu zakończenia kontroli Inspekcja Pracy nie ujawnia, o jakie dokładnie sklepy chodzi i gdzie.
Jeżeli Państwowa Inspekcja Pracy uzna, że doszło do celowego obejścia przepisów, przedsiębiorca może zapłacić nawet sto tysięcy złotych kary.