Przed Agencją Konsularną USA przy ulicy Paderewskiego złożono kwiaty i zapalono znicze.
Akcję zorganizowała Grupa Stonewall Poznań. Jak mówi jej rzecznik Mateusz Sulwiński chodziło o pokazanie szacunku dla ofiar krwawego zamachu. "Nie może być tak, że dzieją się tak straszne rzeczy, a świat nie reaguje. Ciche przyzwolenie na przemoc zachęca terrorystów do działania" - powiedział Sulwiński.
Do strzelaniny w klubie w Orlando w doszło w nocy z soboty na niedzielę. Zginęło 50 osób. Sprawca masakry najprawdopodobniej działał samodzielnie i sam zaplanował atak.
Jacek Butlewski/aw/szym