Podobnie jak ich koledzy z całej Polski, leszczyńscy lekarze - rezydenci domagają się unormowania systemu kształcenia, aby nabór na specjalizację był łatwiejszy i bardziej przystępny oraz wyższych pensji. W leszczyńskim szpitalu pracuje 30 młodych lekarzy, będących w trakcie specjalizacji. Część leszczyńskich rezydentów pojechała do Warszawy i weźmie udział w strajku głodowym.
Pozostali lekarze, którzy zostali w Lesznie, w ramach solidarności będą oddawali krew, w związku z tym będą mieli dzień wolny. Ci z leszczyńskich rezydentów, którzy nie będą mogli oddać krwi i nie wyjechali do stolicy, wezmą urlop wypoczynkowy albo urlop na żądanie. W poniedziałek leszczyński szpital będzie dlatego pracował w wyjątkowym trybie. Do godziny 10:00 lub 11:00 w placówce będą wykonywane tylko pilne zabiegi operacyjne i cesarskie cięcia.
Leszczyńskich rezydentów - jak powiedział Radiu Poznań dyrektor szpitala dr Tomasz Karmiński - popierają ich starsi koledzy.