Właściciele sadów z Krajny spotkali się w Pobórce Wielkiej na dorocznym regionalnym święcie sadowników. - W ubiegłym roku zaszkodziła nam Rosja, ale także pośrednicy - powiedział naszemu reporterowi Henryk Katafiasz, przewodniczący rady nadzorczej grupy producenckiej Sady Krajny.
Na spadek podaży wpływ mają nie tylko decyzje sadowników, ale także chłodna wiosna, która sprawiła, że w sadach pojawiło się mniej pszczół. Producenci spodziewają się, że mniejsza ilość jabłek na rynku wpłynie na wzrost cen. W ubiegłym roku w szczycie sezonu hurtowi odbiorcy płacili 30 groszy za kilogram. W tym roku realna według producentów cena to 1 zł za kilogram jabłek.