Oblicza odwagi. Powstańcy Wielkopolscy na obrazach Jakuba Multana

- Dla nas wioślarzy minimalny stan wody to jest trzy i pół metra - mówi Radiu Poznań prezes Wielkopolskiego Związku Towarzystw Wioślarskich Aleksander Daniel, który uważa, że Poznańskie Ośrodki Sportu i Rekreacji zbyt późno zaczęły napełniać jezioro. Jego zdaniem trzeba było na to zaplanować nawet 60 dni.
POSiR wiedział, że pierwsze zawody odbywają się pod koniec kwietnia, a my potrzebujemy jeszcze tor do treningu. Zakładając, że około 15 kwietnia powinien pełen zbiornik, to powinno się to rozpocząć 15 lutego, a rozpoczęto 15 marca.
Rzecznik Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji Filip Borowiak nie zgadza się z takimi zarzutami. - Mamy harmonogram prac, które muszą zostać wykonane - podkreśla przedstawiciel POSiR.
Cztery lata temu Malta napełniła się w trzy tygodnie, w tej chwili mamy miesiąc i nadal tej wody niestety nie ma. Co więcej, mamy dopiero połowę zbiornika wypełnioną. To pokazuje skalę problemów hydrologicznych.
Co cztery lata woda jest spuszczana, by posprzątać dni jezioro. W Malcie odbywa się też przegląd urządzeń toru regatowego.
Według dzisiejszych informacji poziom wody w jeziorze wynosi około półtora metra. Jezioro jest napełniane wodą z Cybiny, czyli rzeki, która przepływa przez zbiornik.