Małżonkowie prowadzili skup i ubój zwierząt rzeźnych, ale nie płacili kontrahentom za dostarczony im żywiec. Najpierw ustalali z rolnikami wydłużone terminy płatności, potem zwodzili ludzi dopominających się o zaległe pieniądze. Choć wiedzieli, że mają ogromne problemy finansowe z regulowaniem płatności - nadal odbierali żywiec od kolejnych dostawców.
Małżonkowie spod Bojanowa oszukali rolników i grupy producenckie z różnych części Polski na blisko pół miliona złotych. Grozi im za to do 8 lat więzienia.